W sobotę, 13 października, opuściliśmy kiepską marinę w Mesynie na Sycylii, która była strasznie droga i nie miała nic do zaoferowania w zamian. Sama Mesyna nie zrobiła na nas większego wrażenia więc łatwo było się z nia pożegnać. Prognoza pogody była obiecująca i mieliśmy nadzieję dostać się na Sardynię płynnie w ciągu 2 pełnych dni. Oczywiście rzeczywistość zweryfikowała nasze oczekiwania …;) Ostatecznie dotarliśmy do Cagliari na Sardynii we wtorek 16 października o 4 rano. Ze wzgledu na wczesną porę musieliśmy stanąć na kilka godzin na kotwicy zanim udało nam się wejść do mariny trochę później tego samego dnia.

***

On Saturday 13th of October we left the crappy marina in Messina, Sicily that charged us a horrendous amount of money for 1 night stay and had nothing to offer in exchange. Messina itself didn’t blow our mind so it was really easy to say goodbye. The weather forecast was promising and we were hoping to get to Sardinia seamlessly within 2 full days. Of course the reality verified our expectations… 😉 Eventually we arrived in Cagliari, Sardinia on Tuesday 16th October at 4 am and we stayed at an anchor for few hours before entering the marina later that day.